Inicjatywa Trójmorza z perspektywy słowackiej: Historia straconych szans

Inicjatywa Trójmorza jest doskonałym przykładem sensownego pomysłu, którego pozytywny wpływ został zneutralizowany z powodu ograniczonej i opóźnionej realizacji. Gęstsza sieć energetyczna, transportowa i infrastruktura cyfrowa, która jest główną ideą Inicjatywy Trójmorza, zapewniłaby nam silniejszą i bardziej odporną pozycję w obliczu konsekwencji rosyjskiego ataku wojskowego na Ukrainę. Lepsza łączność oznacza więcej opcji. Większe możliwości infrastruktury oznaczają większą odporność. Razem oznacza to większą swobodę działania i mniejszą bezbronność, które są kluczowymi cechami, jeśli chcemy zwyciężyć w trwającym konflikcie z Kremlem. Nawet bez wojny region Morza Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyku odniosłyby znaczne korzyści z solidnej osi infrastruktury północ-południe pod względem potencjału wzrostu gospodarczego, bezpieczeństwa energetycznego, inwestycji lub lepszej mobilności wojskowej.

Jednak płacz nad rozlanym mlekiem bez zwracania większej uwagi na sterowniki lub stosunkowo powolny rozwój Inicjatywy nie ma żadnej wartości dodanej. Wybieram perspektywę słowacką, ponieważ Słowacja jest kluczowym, ale prawdopodobnie najbardziej niezdecydowanym partnerem. Pozycję tę można przypisać silnej awersji do ryzyka myślenia strategicznego słowackich elit politycznych. Jesteśmy motoryzacyjnym supermocarstwem z otwartą, zorientowaną na eksport gospodarką, ściśle powiązaną z kilkoma członkami UE, zwłaszcza z Niemcami. Jest to podstawowy wektor handlu zagranicznego Słowacji i nie ma chęci do flirtu państwami Trójmoarza, które w Bratysławie było postrzegane jako pierwszy etap tworzenia nowego bloku politycznego pod polskim przywództwem z potencjalnym poparciem USA przeciwko Brukseli. Ponieważ już Victor Orban wykorzystuje markę V4 jako swoją platformę do atakowania UE, istnieje znaczna niechęć do udziału w innym projekcie o potencjalnie podobnej trajektorii.

Po 24.02 stajemy w obliczu nowej rzeczywistości. Obecny rząd słowacki i polsko-węgierskie zerwanie polityczne w sprawie Rosji prawdopodobnie zmniejszają ryzyko przekształcenia Inicjatywy Trójmorza w blok polityczny sprzeciwu wobec Brukseli. Jednocześnie wojna na Ukrainie uwypukliła potrzebę solidniejszej, odpornej sieci infrastruktury, zwłaszcza w sektorze energetycznym i transportowym. Wszystkie te czynniki powinny stanowić solidną obietnicę pragmatycznego, sektorowego podejścia zorientowanego na politykę. W związku z opracowywaniem wstępnych planów powojennej odbudowy uzasadnione jest omówienie roli 3SI w procesie odbudowy i integracji Ukrainy. Z pewnymi wyjątkami większość członków 3SI to zagorzali zwolennicy Ukrainy. Oprócz natychmiastowej pomocy humanitarnej, wojskowej i finansowej podjęto również znaczny wysiłek dyplomatyczny w sprawie statusu Ukrainy kandydującej do członkostwa w UE. Niedawny szczyt w Rydze przyniósł Kijowowi specjalny status uczestniczącego partnera, co pozwala zachować charakter Inicjatywy „tylko dla członków UE” i stworzyć więcej przestrzeni do dalszego pogłębiania więzi z Ukrainą. Taki rozwój jest zgodny z politycznymi i gospodarczymi interesami Słowacji. Szczególnie dla regionów wschodnich Ukraina daje nadzieję na znaczny rozwój. W związku z tym byłoby wygodniej, gdyby Słowacja ponownie rozważyła swoje podejście do 3SI i zastosowała perspektywę poszukiwania możliwości, a nie awersji do ryzyka. Niedawno opublikowany strategiczny foresight stworzony przez słowacką MSZ jasno definiuje budowanie solidniejszej infrastruktury energetycznej i cyfrowej, zwłaszcza połączeń północ-południe, jako kluczowy wymóg maksymalizacji potencjału gospodarczego i ogólnej odporności. Istniejąca już platforma 3SI to świetne miejsce na start.

Matej Kandrik

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021-2030.

Zapisz się do naszego newslettera!

Nie spamujemy! Przeczytaj naszą politykę prywatności, aby uzyskać więcej informacji.